Dlaczego nie walczymy o poprawę warunków na targach a domagamy się zakazu sprzedaży zwierząt?
W przeszłości było podejmowanych wiele prób poprawy warunków na targach ale na dłuższą metę są one nieskuteczne.
Przykłady:
1. budowanie ramp – rampy nie są używane a czasami zwierzęta są na nie wciągane od nieprawidłowej strony
2. podpisywanie porozumień z organizatorem – porozumienia nie są dotrzymywane i sytuacja po chwilowej poprawie wraca do poprzedniego stanu
3. składanie spraw do prokuratury – w latach 2010-2012 uzyskaliśmy 4 wyroki skazujące – po kilkunastomiesięcznych procesach – pozostały bez wpływu na pozostałych sprzedających oraz na zarządzających targami.
4. nagłaśnianie w mediach – media i opinia publiczna są oburzone tym, co się dzieje na targach ale to nie ma przełożenia na sytuację na nich.
5. egzekwowanie nadzoru od odpowiednich służb – Inspekcja Weterynaryjna, która ma nadzór nad targami nie wywiązuje się z niego – lekarze nie chodzą po terenie targu – w najlepszym wypadku zajmują się wypełnianiem dokumentów. Najwyższa Izba Kontroli zleciła przygotowanie raportu o przestrzeganiu przepisów na targach… właśnie Inspekcji Weterynaryjnej, która skontrolowała sama siebie i (o dziwo!) nie wykryła żadnych nieprawidłowości – nagrania z części rzekomo prawidłowo działających targów znajdziecie na naszej stronie.
W związku z powyższym domagamy się wprowadzenia zakazu sprzedaży zwierząt na targach. Od 1 stycznia 2012 taki zakaz obejmuje psy i koty a my chcemy rozszerzyć go na pozostałe zwierzęta.
Apeluję p wprowadzenie zakazu sprzedaży zwierząt na targach.
Ludzie są takimi materialistami, że lepiej traktują rzeczy niż zwierzęta… porażka cywilizacyjna.
Wstyd i hańba. CZŁOWIEK – to brzmi okrutnie !
to jest strasznie!!!
nawet nie oglądam tego filmu bo nie bede mogła spać przez tydzień i płakać z powodu tego ze nie mam na to wszystko wpływu….;(
wstyd mi za to że jestem człowiekiem
Apeluję o wprowadzenie zakazu sprzedaży zwierząt na targach.
…. może nie powinnam o tym pisać, ale…. przydał by się taki ‚Hitler’ co by tych bezdusznych, bez sumienia, okrutnych wobec zwierząt i siebie samych ludzi po prostu ‚zagazował’ …. patrząc na ten i wiele innych filmików, serce się kraje, gdybym tylko mogła zabrałabym do siebie wszystkie katowane, opuszczone, pozostawione bez miłości zwierzaki….
Nam już nic nie pomoże!! Jesteśmy najgorszym dziadostwem jaki może istnieć. Zgadzam się z p. Pauliną zabrakło Hitlera! Film „2012” to najlepsze rozwiązanie…
To barbarzyństwo trzeba skończyć raz na zawsze. Jestem jak najbardziej za zakazem handlu zwierzętami na targach!
Świetny materiał, brawa dla Vivy! Trzymam kciuki, żeby petycja pomogła. Fajnie gdyby ten film wyemitowano w telewizji publicznej..
Róbcie wszystko co z Waszej mocy. Jestem z Wami
Ja też się zgodzę z Pauliną ale ja bym to zrobił bardziej zbliżonym sposobem do rzeczywistości a mianowicie poszedł bym się napie***lać z właścicielami tych zwierząt! Oczywiście nie jest to dobry sposób wręcz przeciwnie ale wtedy by się tym zainteresowała telewizja i myślę że w tedy dopiero usłyszał by to cały kraj…